wtorek, 3 kwietnia 2012

Sezon plażowy 2012 rozpoczęty!

1 kwietnia - noga w morzu zamoczona!

W tym roku wybraliśmy się po raz pierwszy na plażę 10 dni wcześniej niż rok temu. Tym samym ustanowiliśmy nasz nowy rekord - pierwsze plażowanie odbyło się 1 kwietnia, i to wcale nie jest primaaprilisowy żart. Niebieskie niebo i świecące słońce zachęciły nas do spędzenia niedzieli na plaży, choć jak się okazało na miejscu było trochę wietrznie. Jednak gdy się leżało na ręczniku, to słońce mocno przygrzewało, więc było bardzo przyjemnie. I choć woda była lodowata, i ja moczyłam tylko stopy, Łukasz poszedł na całość i nawet pływał. Ale tylko chwilę, bo woda była aż nazbyt rześka. Na szczęście na słońcu można się było szybko rozgrzać.

La Vesse

A na pierwsze w tym roku plażowanie wybraliśmy sobie małą zatoczkę na Côte Bleue, położoną koło małej miejscowości La Vesse, w której to był spory niedobór miejsc parkingowych, więc ostatecznie musieliśmy pójść za przykładem innych osób i zostawić nasz samochód na drodze dojazdowej do miasteczka. 

Najpierw obejrzeliśmy sobie miejscową plażę, położoną pod wiaduktem kolejowym ...

... a następnie ruszyliśmy spacerować po okolicznych wzgórzach.

By dotrzeć do celu naszej podróży ...

... przeuroczej zatoczki :)

Oto jeszcze raz ona, w całej swojej krasie

A po wygrzewaniu się na słoneczku jeszcze raz na szlak, na wzgórza i w drogę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz