Dzis bedzie krotko i bez polskich znakow - jestesmy bowiem w kafejce i musze meczyc sie z ich klawiatura, ktora ma inny uklad znakow.
Martwilam sie o brak netu w mieszkaniu, a okazalo sie ze nie mamy pradu. Powinien byc w srode.
W mieszkaniu jest fajnie, w koncu rozpakowalismy walizki. Ale pierwsza noc byla ciezka - budzilo mnie wszystko, ludzie wjezdzajacy noca na parking, skrzypiace drzwi na klatce i swiecacy ksiezyc.
Koncze, bo tu nie da sie normalnie pisac.
Całe CIAO trzyma kciuki!
OdpowiedzUsuńJacek
Trzymajcie sie dalej tak dzielnie.Buziaki i powodzenia
OdpowiedzUsuńDzieki mamo za buziaki i dzieki CIAO za kciuki. Wszystko to sie przyda :)
OdpowiedzUsuń