Stało się. Nadszedł ten dzień. Jedziemy. Już jesteśmy spakowani. Zaraz wyruszamy do Wrocławia, a stamtąd o 18:00 do Marsylii. Na miejscu będziemy jutro o 21:00. Jedną noc spędzimy w hotelu w Marsylii, a z rana wyruszymy dalej, tym razem już francuską koleją, do naszego celu, czyli: Aix-en-Provence. Tam mamy wykupione 3 noclegi w hotelu, więc na początku jakoś to będzie. A dalej... Dalej, to się okaże. Będziemy Was na bieżąco informować.
To wyruszamy!Pa :)
Powiedziało się A to trzeba i B... sądząc po nazwie bloga to trochę tego francuskiego liznęliście Kochani ;) :*
OdpowiedzUsuń